by Zosia

Endorfins overdosed!

Strasznie nie mogę doczekać się półmaratonu. W tym tygodniu muszę się bardzo powstrzymywać, żeby nie wychodzić codziennie na treningi, choć tak mnie korci. Zaczęłam nawet intensywnie ćwiczyć podbiegi i tempówki, a jutro planuję bardzo długie, leniwe wybieganie, które nazywam wycieczką biegową. …

Warzywa i ciastko z kremem.

 Tą wiosną trochę za szybko się zachwyciłam bo odwróciła się na pięcie i uciekła. Wczoraj  wraz z biegową Towarzyszką odkryłyśmy nową miejscówę do biegania. Nagle ku naszemu zdziwieniu rozpoztarło się kilkanaście ścieżek, które aż proszą się by po nich biegać. Wszystko …

Cześć Wiosna!

Świat stroi się na wiosnę. Choć nie planowałam dzisiaj treningu, piękne słońce wykopało mnie z domu na szybką piątkę. Zaplanowałam intensywny bieg tempowy (brzmi dumnie). Zaczęło się dobrze bo od 4:17, ale później była już tylko równia pochyła, a skończyłam dotykając …

Bieg w parze z miłością.

Z walentynek najbardziej cieszą się chyba producenci odpustowych gadżetów, restauratorzy i multipleksy. Witryny sklepów wszelkiego autoramentu stroją się zuchwale na tę okazję w serca i balony. I tak, walentynki obchodzi kwiaciarnia, restauracja, sieciówka z ciuchami, papierniczy, a nawet apteka. Pamiętam jeszcze …

Bieganie na czczo. Czy to ma sens?

Nasza ciekawość w stosunku do biegania rośnie proporcjonalnie do stażu treningowego. Początkowo zaczynamy się interesować treningiem, stawiamy sobie coraz więcej pytań, wertujemy, eksplorujemy. Nasza zachłanność na wiedzę, jest tym większa im bardziej interesuje nas dany temat, a w dużym stopniu …