by Zosia

2015 czyli ultra rok Zosi

Podczas pisania podsumowania roku zawsze mam ten sam problem – nigdy nie wiem od czego zacząć. Niby to takie proste, wystarczy przecież tylko spisać to, co się działo w ciągu dwunastu miesięcy. Trudniej robi się jednak, gdy działo się tego …

Listopad jednak da się lubić

To niesamowite, że dziś już ostatni dzień listopada. To przecież ten miesiąc, za którym nie przepadam, który się strasznie ciągnie, w którym dopada mnie jesienna chandra. Na początku miesiąca obiecałam sobie, ze znajdę sobie tyle zajęć (tak tak, między innymi …