Autorką wszystkich zdjęć jest Małgosia Opala (www.fotoaktywne.pl)
MAGDA
Kiedy trzy lata temu zakładałam blog Kobiety biegają nie przypuszczałam, że każdego miesiąca będzie notował kilkadziesiąt tysięcy odsłon. Początki blogowania nie napawały optymizmem- wchodziły na niego jedynie jakieś zbłąkane internetowe dusze (albo M. nabijał wejścia, żeby nie było mi smutno). Śmieję się, że Kobiety biegają jest moim pierwszym dzieckiem, które przez ostatni rok zaniedbałam na rzecz tego drugiego. Bieganie i blog zjawiły się w moim życiu w najbardziej odpowiednim momencie, kiedy byłam już bardzo zrezygnowana szukaniem tej wymarzonej pracy. W tym miejscu dziękuję Zosi, która przez cały rok sprawowała pieczę nad sprawami blogowymi, wytrwale dbała o regularność spotkań biegowych i brała udział w setkach biegów, które później relacjonowała na łamach bloga. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła poświęcić nieco więcej życia na bieganie i blogowanie bo widok różowych koszulek podczas biegów ulicznych, wszystkie miłe wiadomości i Wasze wsparcie utwierdzają nas, że warto poświęcić każdą minutę i robić to w przekonaniu, że jest dobrze zainwestowana bo czas to największy kapitał. Dzięki Wam Drodzy Czytelnicy wciąż mamy niesłabnącą siłę, aby biegać i pisać. Dziękujemy.
ZOSIA
Nie wiem kiedy to się stało, ale Kobiety biegają już od TRZECH lat! Wspólnie z Magdą stwierdziłyśmy, że to dobra okazja ku temu, aby zrobić małe podsumowanie. Z moją tendencją do rozpisywania się, o blogu mogłabym pewnie napisać małą książkę, ale to zostawię sobie na później. Dziś będzie krótko i na temat!
Tworzenie tego wpisu zaczęłam od spisania słów, które kojarzą mi się z blogiem. Wymieniłam je poniżej i myślę, że nie potrzebują większego tłumaczenia.
motywacja
radość
realizacja marzeń
szczęście
największa przygoda życia!
ludzie
przygoda
ambicja
lepsza organizacja dnia
biegi
podróże
miłość [do biegania]
wiara w siebie
satysfakcja
znajomi
pomoc innym
dużo uśmiechu
obowiązki
wyzwania
piękne widoki
nowe miejsca
natura
zdrowie
praca
Poza tym dzięki blogowi jak i naszym spotkaniom biegowym poznałam bardzo dużo wspaniałych osób, poznałam wielu z Was osobiście i myślę, że właśnie dla takich chwil warto było zgodzić się na propozycję Magdy i dołączyć do tego projektu.
Oczywiście last but not least Kobiety biegają to przede wszystkim przyjaźń! Wiele osób pewnie nie wie, że i my się poznałyśmy dzięki KB. Fanpage założony przez Magdę był tak ciekawie prowadzony, że zaczęłam go śledzić i dość aktywnie komentować. I tak się stało, że pewnego dnia umówiłyśmy się na wspólny bieg nad Maltą. Piętnaście kilometrów minęło niczym dwa, a cały trening oczywiście przegadałyśmy, jakbyśmy znały się od lat. Wtedy do mnie dotarł, że mamy naprawdę bardzo wiele wspólnych cech i że będziemy się dobrze dogadywać. Dzisiaj wiele osób pyta, czy jesteśmy siostrami i coś chyba w tym jest… ;) Liczę na to, że przed nami kolejne lata pisania, jeszcze więcej ciekawych projektów, wyjazdów, biegów, zawodów i przygód. Obiecuję, że będziemy się starać, aby to co robimy, robić jak najlepiej! Dzięki Wam wszystkim za ten czas! <3
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! ;) Życzę Wam kolejnych kilometrów w nogach, jeszcze więcej czytelników no i może uda się kiedyś zorganizować duży bieg tylko dla bab?
(też myślałam że jesteście siostrami :P)
Jesteśmy prawie siostrami ;) A co do biegu, to mamy sporo planów na kolejne [trzy]dzieści lat! :) Dzięki raz jeszcze!
To o Was przeczytałam w gazecie pierwszy raz. Był to dzień przed półmaratonem w Poznaniu. Dzięki, że jesteście!
Ps 1. Mam nadzieję, że kiedyś w końcu uda mi się dotrzeć na spotkanie biegowe!
Ps 2. Gdzie zdjęcie ze świeczką '3′ ? :>
Malwa, wczorajsze wyjazdy pokrzyżowały plany, ale nadrobimy świętowanie i będzie świeczka! Dzięki, że jesteś z nami :)
brawo dziewczyny :) wszystkiego dobrego na kolejne lata :) fajnie, że jesteście !!! :) dzięki !
Dziękujemy!
Gratuluję dziewczyny i życzę dalszych sukcesów!
Po pierwsze – sto lat! Biegania, Waszej przyjaźni i bloga :)
Ja w Waszym blogu uwielbiam przede wszystkim do, że piszecie o konkretach. Nie wrzucacie wpisów o niczym, każdy wnosi coś ciekawego, dzięki czemu świetnie się Was czyta. Nie piszecie codziennie, więc z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy. Cieszę się, że trafiłam kiedyś w to miejsce i mam nadzieję, ze w końcu poznam Was osobiście :)
Pozdrawiam! Magda „z zakrętu na Niepodległości” ;) Zosia powinna wiedzieć o kogo chodzi ;)
Wiem, wiem ;) Bardzo dziękujemy. To właśnie dla takich słów warto pisać. I dobrze wiedzieć, że ktoś czeka na nasze posty z niecierpliwością. Pozdrawiamy!!!
siły i kolejnych kilometrów :)