Autor: Magda

Maraton to poważna sprawa. Maratonu nie można ignorować. Maraton musi być poprzedzony przygotowaniami. Czerwiec nie był moim najlepszym biegowym miesiącem, ale już od poniedziałku zaczynam 16 tygodniowy plan treningowy do maratonu poniżej 4h.
I mam zamiar podejść do tego zadania poważnie. W planach jest nawet zakup pulsometru. W planach jest dieta i zrzucenie 3 kilogramów, o które jestem cięższa. W związku z tym, co tydzień będę raportowała moje postępy na blogu wraz z bieżącym planem treningowym i dietą.
Był taki czas, że formę miałam świetną. Ten czas minął. Pora to zmienić, zanim zgnuśnieję i zarosnę tłuszczem. Forma nie jest dana raz na zawsze. Nawet po tygodniu niebiegania, ciężko jest wrócić. I choć pierwszy maraton przeszłam bezboleśnie, to na dzień dzisiejszy nie byłabym w stanie zrobić królewskiego dystansu ot tak. To co startujecie ze mną w wyzwaniu po formę?