fot. tytułowe: Małgorzata Opala

My biegacze jesteśmy z reguły osobami świadomymi swojego ciała. Staramy się dbać o nie, zdrowo je karmimy i traktujemy z troską. Czy to znaczy, że wszelkie choroby świata omijają nas szerokim łukiem? Niestety nie. Choć bieganie i zbilansowana dieta same w sobie są profilaktyką wielu chorób, to jednak jest jeszcze coś, o czym właśnie dziś napiszemy. Na równi z odpowiednim stylem życia można bowiem postawić badania profilaktyczne, które warto zacząć wykonywać jeszcze w młodości.

[gap height=”40″ /]

Bieganie mamy we krwi

A jak wygląda kwestia badań profilaktycznych z perspektywy nas, biegaczek?

Badanie morfologiczne i biochemiczne krwi- wielokrotnie na blogu zachęcałyśmy Was do wykonywania rutynowej morfologii. Jest to w zasadzie bardzo podstawowe badanie, które daje obraz naszego zdrowia. My biegaczki jesteśmy szczególnie narażone na niedokrwistość spowodowaną najczęściej niedoborem żelaza.

Jak często? Morfologię należy wykonywać przynajmniej raz w roku, a przy bardzo intensywnych treningach nawet częściej.

Co badać? OB, ilość czerwonych i białych krwinek, poziom cholesterolu i stężenie glukozy.

Ponadto oprócz morfologii warto raz w roku wykonać badanie moczu (obecność glukozy, białka i krwinek)

Ja kilka dni temu wykonałałam badanie, aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Właśnie zakończyłam okres dość intensywnych treningów do maratonu, nadal karmię piersią i mało sypiam. Na szczęście wyniki mam dobre, ale nie idealne.

[gap height=”40″ /]

Serce biegaczki

Życie potrafi zaskakiwać, nie zawsze miło. Niestety coraz częściej słyszę o kimś (bliskim i nie), kto dowiaduje się, że na coś choruje. Oczywiście nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć, ale myślę, że profilaktyczne badania to obowiązek każdego z nas, kto dba o swoje zdrowie.

Pisałam o tym już kilka razy, ale kiedy zaczęłam bawić się w bieganie maratonów zrozumiałam, że badania naprawdę są bardzo ważne. Postanowiłam zbadać swoje serce, bo to, że nic nie czuję nie musi oznaczać, że nic się nie dzieje.  Zrobiłam EKG serca oraz ECHO. Na szczęście okazało się, że wszystko dobrze. Serce mam zdrowe jak dzwon i mogę biegać.  Rok później powtórzyłam badania, do których dodałam jeszcze badanie krwi oraz próbę wysiłkową. Te również nie wykazały nic niepokojącego. 

Nikt nie przepada za lekarzami i szpitalami, ja również nie. Ale warto, bo po pierwsze można wyeliminować potencjalne zagrożenia zawczasu, a po drugie wierzcie mi – świadomość, że jesteśmy zbadani i zdrowi naprawdę dodaje jeszcze większego powera. Poza tym słuchajcie swojego organizmu i nie bagatelizujcie różnych sygnałów. Jestem przekonana, że nasz organizm jest mądrzejszy od nas i daje znać, kiedy zwolnić!

[gap height=”40″ /]

serce

[gap height=”40″ /]

Nowotworom mówimy NIE!

Najczęstszym nowotworem dotykającym kobiety jest rak piersi- stanowi on aż 1/5 zachorowań na raka. Na drugim miejscu znajduje się rak jelita grubego, a za nim rak płuca. Bardzo często kwestia chorób nowotworowych wydaje nam się abstrakcyjna i odsuwamy od siebie myśl, że mogłyby dotknąć nas lub naszych najbliższych. Warto jednak podjąć działania profilaktyczne jeszcze wtedy, gdy jesteśmy młode. Mnie, i pewnie nie jestem w tym uczuciu osamotniona, zawsze towarzyszy lęk, że “coś wykryją”. Prawdą jednak jest, że jeśli badam się regularnie i faktycznie, coś by u mnie wykryto, to mam duże szanse na całkowite wyleczenie. A o jakie badania powinnyśmy się zatroszczyć w różnym wieku? Poniżej krótka ściąga.

[gap height=”40″ /]

Kobiety po 18 r.ż.

  • raz w miesiącu: samobadanie piersi, po zakończeniu menstruacji, najlepiej między 6. a 10 .dniem cyklu.
  • raz w roku: przy okazji rutynowego badania ginekologicznego poproś o wykonanie cytologii. Badanie to jest bezbolesne i pozwala rozpoznać większość stanów przedrakowych.
  • żyj zgodnie z zasadami profilaktyki nowotworowej. W skrócie pij niewiele alkoholu, jedz zdrowo, nie pal papierosów bo biegaczce i tak nie wypada, biegaj dużo ;)

[gap height=”40″ /]

Kobiety po 30 r. ż.

  • raz w miesiącu: samobadanie piersi
  • raz w roku: cytologia
  • raz w roku: USG piersi. Jeśli twoja babcia, mama lub siostra chorowały na raka piersi zgłoś się na konsultację do poradni genetycznej, gdzie lekarz onkolog-genetyk zaleci dalsze postępowanie
  • raz na 2 lata: USG przezpochwowe: pozwala wykryć wszelkie zmiany w obrębie narządów rodnych

[gap height=”40″ /]

Kobiety po 40 r.ż.

  • raz w miesiącu: samobadanie piersi
  • raz w roku: cytologia
  • raz w roku: jeśli nie masz obciążeń genetycznych wykonuj USG piersi. Jeśli jesteś obciążona genetycznie, zgłoś się na konsultację do poradni genetycznej, gdzie lekarz onkolog-genetyk powie, jak masz dalej postępować.
  • raz w roku: Jeśli jesteś dziedzicznie obciążona rakiem szyjki macicy, regularnie raz w roku zgłaszaj się też na USG narządów rodnych, by uchronić się przed rakiem jajnika i trzonu macicy.
  • raz w roku: Wykonuj również prześwietlenie (RTG) klatki piersiowej (jeśli palisz papierosy).
  • raz w roku: rób badanie USG jamy brzusznej, które pozwala ocenić stan wątroby, pęcherzyka żółciowego, nerek, pęcherza moczowego, trzustki i położonych wewnątrz węzłów chłonnych.

[gap height=”40″ /]

 zdjęcie-2

[gap height=”40″ /]

Kobiety po 50 r.ż.

co dwa lata: wykonuj w ramach bezpłatnych badań przesiewowych mammografię.

Oprócz wyżej wymienionych badań, pamiętaj także o kolonoskopii, czyli badaniu jelita grubego; badanie można wykonać bezpłatnie w ośrodkach onkologicznych. Osoby w wieku 40 – 65 lat bez objawów raka jelita grubego, które miały w rodzinie przynajmniej jednego krewnego 2. stopnia z rakiem jelita grubego, w ramach bezpłatnych badań przesiewowych (co 10 lat).

[gap height=”40″ /]

grafika1

[gap height=”40″ /]

Jak widzicie, liczba badań wzrasta wraz z kolejną dekadą życia. I choć ogarnięcie ich wydaje się niemałym wyzwaniem, to jest to relatywnie niewielka cena, jaką płacimy za nasze zdrowie, a czasem życie. Ja mam swój bardzo prosty sposób na pamiętanie o wszystkich badaniach (na szczęście jeszcze nie ma ich tak wiele). Każdego roku wykonuję wszystkie badania w maju. To właśnie maj jest moim ulubionym miesiącem w roku i właśnie w maju przyszłam na świat. Jest to zatem mój mały prezent, który ofiarowuję sobie z tej okazji.  Moja pani ginekolog jest zdumiona, że wracam do niej każdego roku jak w zegarku i życzy sobie więcej takich pacjentek. Podsumowując ten dość długi wpis, raz jeszcze zachęcamy Was do wykonywania badań profilaktycznych. Wierzymy, że to jest nasza polisa na przyszłość. Przypominajcie o badaniach swoim bliskim, to także jest wyrazem miłości i troski. Niech żadne bezpłatne zaproszenia na cytologię, czy mammografię nie zostaną niewykorzystane.

[gap height=”25″ /]

Cieszę się, że to zrobiłam (1)Wpis powstał w ramach kampanii “Cieszę się, że to zrobiłem/łam”, której inicjatorem jest firma Nationale-Nederlanden. Ambasadorami akcji są Marta Wajda i Grzegorz Sobieszek. Każdy, kto zdecyduje się na odważny i odpowiedzialny krok, jakim jest przeprowadzenie badania, otrzyma od organizatora bieliznę o sportowym kroju z hasłem „Cieszę się, że to zrobiłem/łam” (w wariancie zależnym od płci). Symbolizuje ona troskę o nasze ciało, ale również nawiązuje do ludzkiej intymności, którą trzeba oswoić, by pokonać lęk przed wizytą u lekarza. Bieliznę będzie można kupić, a całość przychodów pochodzących z jej sprzedaży zostanie przekazana na poczet sfinansowania badań profilaktycznych. Więcej szczegółów znajduje się na stronie internetowej www.cieszesie.pl