Zawsze uważałam się za antytalent cukierniczy. Z tego powodu wszelkie pomysły o upieczeniu „czegoś“ odsuwałam w odległą sferę marzeń.
Przepis, którym chcę się dzisiaj podzielić, jest zaskakująco prosty. Urzekła mnie w nim delikatna słodycz białej czekolady przełamana kwasowością żurawin. Wystarczy spojrzeć na składniki, by przekonać się, że jest to zdrowa alternatywa do pustych kalorii, których pełno w gotowych ciastkach. Jestem pewna, że efekt was mile zaskoczy i włączycie ciasteczka do swojego kulinarnego repertuaru.
Składniki:
1 szklanka pełnoziarnistej mąki
1 szklanka cukru trzcinowego
1 i ½ szklanki płatków owsianych
1 jajko
120 gramów masła
szklanka suszonej żurawiny
100 gramów białej czekolady
½ łyżeczki cynamonu
łyżeczka cukru waniliowego
Przygotowanie:
Masło ucieramy z cukrem do czasu aż powstanie gładka masa. Wbijamy jajko i wsypujemy cukier waniliowy. Ubijamy. Dodajemy mąkę, szczyptę soli, cynamon. Wsypujemy płatki owsiane, pokrojoną na małe kawałeczki czekoladę i żurawinę. Łączymy masę.
Formujemy małe kuleczki, które układamy na papierze do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, a gdy brzegi zaczną się rumienić, możemy być pewni, że ciasteczka są gotowe