Dzisiaj mijają dokładnie dwa lata od pierwszego wpisu na Kobiety biegają. Z okazji drugich urodzin dziękujemy wszystkim naszym Czytelnikom, że zaglądają tu czasami. 


Prowadzenie „Kobiety biegają” to dla nas ciężka, ale niezwykle przyjemna praca, w którą wkładamy nie tylko dużo kilometrów, ale przede wszystkim dużo serca. To jednak praca, która sprawia cholernie dużo radości. Dziękujemy Wam wszystkim za wsparcie, będziemy się starać, aby kolejne lata z KB były równie fajne, a nawet lepsze. Kilka dni temu Zosia zupełnie przypadkowo spotkała na wrocławskim rynku Karolinę naszą Czytelniczkę, która napisała do nas w bardzo długim mailu wiele motywujących słów. Dla nas są największym komplementem i motorem do dalszego działania:
 To ja Tobie i Zosi jeszcze raz dziękuję za utwierdzenie w tym, że podążam we właściwym kierunku. Miło jest wiedzieć, że są tacy ludzie jak Wy, którzy potrafią tak zapalić do biegania. Dzięki Waszym cudownym opisom biegów naprawdę czułam, jakbym z Wami biegła. Dlatego  kto jest podobnie zapalony na bieganie, jak np. ja od razu poczuje więź z Wami. Wiecie, na zasadzie „swój do swego ciągnie”.
I Jeśli udało nam się choć jedną z Was zachęcić do biegania i rozpoczęcia zdrowego stylu życia, to wiecie co? Warto było podjąć blogowe wyzwanie.

Ps. Dziękujemy Dziewczynom za wczorajsze przemiłe rozmowy o bieganiu i nie tylko.