W utrzymaniu szczupłej sylwetki pomaga mi nie tylko bieganie, ale także zdrowa dieta. Nie potrafię jednak odmówić sobie „czegoś do kawy”. Kiedy podczas wakacji w Anglii kilka lat temu przytyłam 9 kg. w dwa miesiące (!), postanowiłam szybko zrzucić nadwyżkę kilogramów. Wtedy moja mama zaczęła przygotowywać mi zupy – kremy, sycące, zdrowe i co najważniejsze o wysokich walorach smakowych. Kiedy już przeszłam na swoje, sama zaczęłam eksperymentować z tymi wdzięcznymi potrawami. Owocem tych eksperymentów jest przepis, który prezentuję poniżej. Jest to doskonała propozycja na chłodne miesiące. Dzięki swej gęstej konsystencji są bardzo sycące, a jeden talerz zapełnia żołądek na kilka godzin. Krem doskonale smakuje w asyście grzanek z czerstwego chleba, bagietki lub drobnego makaronu. Przepis podstawowy można modyfikować wedle własnych upodobań. Potrawa jest łatwa w przyrządzeniu i tania.Bon appetit!
Składniki:
– dwie duże, czerwone papryki.
– puszka pomidorów
– mały słoik koncentratu pomidorowego
– dwie małe cebule
– jeden ząbek czosnku
– 1 litr bulionu
– 3 łyżki oliwy z oliwek
– dwie łyżeczki papryki słodkiej
– natka pietruszki lub kolendra do dekoracji.
Opcjonalnie:
– jeden ziemniak, aby zwiększyć gęstość kremu
– łyżka stołowa sera Mascarpone
– kleks gęstej śmietany do dekoracji, lub w wersji dietetycznej jogurt grecki.

Przygotowanie:

Papryki myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Cebulę kroimy w piórka, czosnek przeciskamy przez praskę. Rozgrzewamy oliwę z oliwek i wrzucamy warzywa. Smażymy ok. 3 min. Dodajemy pomidory i bulion. Gotujemy dopóki warzywa staną się miękkie. Dodajemy koncentrat pomidorowy, łyżkę mascarpone i całość miksujemy w blenderze. Przyprawiamy papryką słodką, solą i pieprzem. Krem rozlewamy do talerzy i dekorujemy natką pietruszki i jogurtem greckim. Jako dodatek, można dodać grzanki z czerstwego, pełnoziarnistego chleba. W tym celu kroimy pieczywo w kostkę i podsmażamy na oliwie, przyprószając pod koniec smażenia papryką słodką. Grzanki wsypujemy do kremu na chwilę przed podaniem, aby nie zrobiły się miękkie.