by Zosia

Pokazuje: 1 - 1 of 1 WYNIKÓW

Myślę, więc biegam. Biegam, więc myślę.

–> –>  Sobotnie popołudnie. Ubieram getry, bluzę, kurtkę. Twarz zamiast podkładem maziam tłustym kremem. Włosy czeszę w wysoką kitkę, trzykrotnie związując gumką. Jeszcze tylko ipod, ciepły szal i mogę lecieć. Dwugodzinny bieg mija szybko. Pierwsze 10 km dłuży się najbardziej. …